Gołębie transgraniczne

Serdecznie zapraszam na mój blog równoległy MOŚCICKI 1929.




    Wygląda na to, iż w prawodawstwie międzywojennym wyodrębnić można było osobną dziedzinę - prawa o gołębiach. W ilości przepisów dotyczących świata zwierzęcego dziedzina ta ustępować mogła jedynie prawu o koniach wszelkiej maści, ze szczególnym uwzględnieniem ogierów. Hodowla gołębi podlegała zakazom, ograniczeniom, mitrędze administracyjnej, a taki gołąb pocztowy doczekał się nawet ustawowego opisu.
Tym razem będzie o gołębiach nadgranicznych.
 =================================================================

 Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 6 lutego 1934 r. wydane w porozumieniu w Ministrem Spraw Wojskowych o zakazie hodowli i utrzymywania gołębi w pasie granicznym na obszarze województw białostockiego, wileńskiego, nowogródzkiego, poleskiego, wołyńskiego i tarnopolskiego. (Dz. Ustaw Nr 15 poz. 121)

§ 1. W pasie granicznym na obszarze województw białostockiego, wileńskiego, nowogródzkiego, poleskiego, wołyńskiego i tarnopolskiego hodowla i utrzymywanie gołębi wszelkiego rodzaju są zakazane.

Postanowienie ustępu pierwszego nie dotyczy hodowli, prowadzonych przez wojsko i przez państwowe organa ochrony granic oraz przez prawnie zarejestrowanych hodowców, prowadzących hodowle w porozumieniu lub pod nadzorem władz wojskowych.

§ 2. Wszystkie osoby hodujące lub otrzymujące gołębie wszelkiego rodzaju na obszarze, wymienionym w § 1, o ile nie ma do nich zastosowania ustęp drugi tego paragrafu, obowiązane są pozbyć się ich w ciągu trzech miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszego rozporządzenia.

§ 3. Winni wykroczenia przeciwko przepisom rozporządzenia niniejszego ulegną karom, przewidzianym a art. 20 ustawy z dnia 2 kwietnia 1925 r. o gołębiach pocztowych.

§ 4. Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie w 14 dni po dniu ogłoszenia.
  ===================================================================
      Kary za wykroczenia przeciwko przepisom rozporządzenia to areszt do sześciu miesięcy (w b. dzielnicy pruskiej – areszt do 6 tygodni lub więzienie do 6 miesięcy), albo grzywna do wysokości 2.000 złotych. Ponadto sąd mógł orzec konfiskatę gołębi.

      Pas graniczny w okresie międzywojnia obejmował obszar powiatów przylegających do granicy Państwa. Do pasa granicznego włączono także gminy sąsiednich powiatów leżące w całości lub części w odległości do 30 kilometrów od granicy.

      Od 10 czerwca 1938 roku Rząd znacznie rozszerzył obszar pasa granicznego włączając doń szereg całych powiatów leżących częściowo w odległości ustawowych 30 kilometrów, między innymi w województwach objętych dotąd bezwzględnym zakazem hodowli. Oprócz rozszerzenia obszaru pasu granicznego w wielu powiatach na Kresach Wschodnich rozciągnięto na pas graniczny ograniczenia dotyczące wyłącznie strefy nadgranicznej.

      W tym samym dniu Minister Spraw Wewnętrznych zniósł zakaz hodowli i utrzymywania gołębi w pasie granicznym na obszarze województw: białostockiego, wileńskiego, nowogródzkiego, poleskiego, wołyńskiego i tarnopolskiego. (Dz. Ustaw Nr45 poz. 367), ograniczając swą ingerencję w zakresie hodowli gołębi wyłącznie do konieczności uzyskiwania zezwolenia władzy administracyjnej, tak jak na obszarze pasów granicznych bez względu na położenie granicy.

      Wpływ znacznego ocieplenia wzajemnych relacji pomiędzy Polską a Litwą, związanego z formalnym zniesieniem stanu wojny między tymi państwami w marcu 1938 roku nie miało tutaj znaczenia nawet symbolicznego – swoistego gołąbka pokoju.

A dlaczego zakaz hodowli gołębi wprowadzono wyłącznie we wschodnim pasie granicznym ?

      Tutaj mogę tylko snuć przypuszczenia. Polska znajduje się w obszarze ze znaczną przewagą wiatrów zachodnich, tak więc użyteczność gołębi do ewentualnych celów wywiadowczych uzależniona była od kierunku wiatru. Nie jestem gołębiarzem, lecz zastanawia mnie przeważający kierunek lotów sportowych gołębi pocztowych (z zachodu na wschód). Może także geograficzny rozkład gołębników w Polsce miał tutaj wpływ, gdyż większość hodowców znajdowała się i znajduje w zachodnich regionach Polski. Zakaz tyczący takiej sporej grupy zdeterminowanych miłośników tych szlachetnych ptaków byłby nad wyraz źle odebrany.