INDUSTRIADA 2011

Serdecznie zapraszam na mój blog równoległy MOŚCICKI 1929.




     
     Zupełnie przypadkiem staliśmy się wczoraj uczestnikami Święta Szlaku Zabytków Techniki INDUSTRIADA. Spacerem idąc ulicą 3 Maja w oczy wpadł nam (Dance i mnie) autobusik skromny, obwieszony jednakże kolorowymi afiszami zachęcającymi do uczestnictwa właśnie w INDUSTRIADZIE. Dosłownie po 5 sekundach namysłu zasiedliśmy w prawie pustym wehikule. Wesoły Pan Kierowca nie za bardzo był zadowolony ze skąpej informacji, jaką otrzymał od organizatorów, lecz trasę zaliczył na piątkę.
     Jako że wyruszyliśmy w trasę po 16, pozostało nam być biernymi prawie pasażerami i obserwatorami ewentów na trasie Szlaku.
     Najpierw teren Radiostacji Gliwickiej. Na mnie zrobił spore wrażenie. Z wypraw rowerowych sprzed kilku dobrych lat zapamiętałem dosyć ponury obraz otoczenia zabytku historyczno – militarnego. Teraz – Europa. Czysto, schludnie, nowocześnie. Podobno w dniach poprzednich były kustosz tego obiektu wspiął się na wieżę i protestował przeciwko bezprawnemu, jego zdaniem, zwolnieniu z pracy. Jak się dostał na monitorowany obiekt ?


     Muzeum Techniki Sanitarnej na terenie gliwickiej oczyszczalni ścieków. Gdyby nie spore tablice informacyjne nie wiedzielibyśmy, ze jesteśmy na obiekcie kojarzonym z fetorem i brudem. Wspaniałe tereny parkowe, miejsca na festyny i koncerny pod gołym niebem. Uprzejmi pracownicy zapraszają do zwiedzania. Niestety nie dzisiaj, gdyż jesteśmy na ekskursji w stylu amerykańskim. Na pożegnanie dostajemy po zgrzewce wody z ujęcia głębinowego. Już jesteśmy „do przodu”.
     Szczęka opadła nam na widok dawnej maszynowni Kopalni GLIWICE. Teraz to Oddział Odlewnictwa Artystycznego. To musimy zaliczyć całorodzinnie i całodziennie. Wokół obiektu ożywiona działalność festynowa.
     Autostradą, przez węzeł „Sośnica” (nie do wiary, ale po raz pierwszy podziwiam to monstrum) do Giszowca oraz Nikiszowca. Pozostawionych kilkanaście giszowieckich domków górniczych z XIX wieku pięknie utrzymanych i otoczonych ogródkami. Na rynku na Nikiszu festyn na całego. 
     Z Katowic do Chorzowa, gdzie na terenach przy szybie byłej Kopalni Prezydent (chyba połączonej z KWK Polska i pod taka nazwą zlikwidowanej), w pobliżu spacerowych terenów Parku Kultury koncert na całego. 
     Przez Bytom, gdzie turyści zorganizowani zwiedzali peron Bytom Wąskotorowy oraz historyczną parowozownię do Zabrza. Prawie cztery godziny darmowej przewózki. Najprawdopodobniej zarażeni zostaliśmy tym sposobem spędzania weekendu.
Chwała Organizatorom.